.
poniedziałek, 16 lutego 2015
W końcu
Jest, nareszcie - 38, 5 kg. Cieszę się. Ale to i tak za dużo, o wiele. Teraz dążę do 34 kg. Trzymajcie kciuki motylki:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz